Od dłuższego czasu planowałem budowę jakiegoś prostego robota, postanowiłem spróbować z gotowym zestawem, mój wybór padł na zestaw firmy Sparkfun z kontrolerem RedBot o nazwie RedBot Basic Kit, przedstawię relację z budowy tego robota. Zestaw dostarczany jest w kartonowym pudełku i zawiera:
![RedBot Basic Kit - opakowanie](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/redbot_1.jpg)
![RedBot Basic Kit - zawartość zestawu](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/redbot_2.jpg)
Podwozie wycięte jest z tworzywa ABS, złożenie podwozia nie wymaga użycia żadnych narzędzi, wszystkie elementy łączy się na zatrzaski. Na początku elastyczny materiał, z jakiego zrobione jest podwozie budził moje wątpliwości, ale po złożeniu podwozie jest naprawdę sztywne, porównywalnie ze skręcanymi podwoziami z pleksi.
Złożenie robota nie powinno zająć więcej niż kwadrans, zaczynamy od zamontowania uchwytów enkoderów do płyty dolnej:
![RedBot Basic Kit - montaż uchwytów enkoderów](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb01.jpg)
Montujemy narożne łączniki płyt górnej i dolnej:
![RedBot Basic Kit - montaż łączników](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb02.jpg)
Zakładamy na silniki tylne mocowania silników, trzeba je nałożyć od góry zwracając uwagę, żeby przewody silnika znalazły się we wgłębieniu, następnie przekręcamy mocowanie o 90 stopni. Przy zakładaniu mocowań silników należy zwrócić uwagę, aby przewody wychodziły z silnika do wewnętrznej strony robota, na wypustkę z tyłu obudowy silnika nakładamy przednie mocowanie silnika:
![RedBot Basic Kit - zakładanie mocowań silnika](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb03.jpg)
![RedBot Basic Kit - silniki gotowe do montażu](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb04.jpg)
Teraz można zamocować silniki do dolnej płyty podwozia:
![RedBot Basic Kit - montaż silników w podwoziu](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb05.jpg)
Umieszczamy na płycie dolnej koszyk na baterie i mocujemy go uchwytem. Ja zrezygnowałem z koszyka na rzecz pakietu LiPol, który na stałe zamontowałem na płycie dolnej za pomocą taśmy dwustronnej.
![RedBot Basic Kit - koszyk na baterie](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb07.jpg)
Do płyty dolnej montujemy podpórkę, zastępuje ona powszechnie stosowane kulki podporowe, muszę przyznać, że spełnia swoją rolę dość dobrze:
![RedBot Basic Kit - podpórka](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb06.jpg)
Na dolną część mocowania czujników line follower zakładamy moduły, następnie zakładamy górną część mocowania i montujemy od spodu dolnej płyty podwozia:
![RedBot Basic Kit - montaż czujników odbiciowych](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb08.jpg)
Podwozie jest gotowe do założenia płyty górnej:
![RedBot Basic Kit - montaż płyty górnej](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb09.jpg)
Montujemy uchwyty dla płytki kontrolera i umieszczamy w nich płytkę RedBot (według producenta uchwyt pasuje też m.in. do Raspberry Pi oraz Arduino):
![RedBot Basic Kit - montaż kontrolera](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb10.jpg)
Pozostaje tylko dołączenie silników, czujników line follower i modułu akcelerometru do RedBota:
- silniki dołączamy do złącz LEFT MOTOR i RIGHT MOTOR
- akcelerometr dołączamy do złącza SENSOR w prawym górnym rogu (jest kilka złącz z oznaczeniem SENSOR)
- czujniki odbiciowe IR dołączamy do złącz SENSOR, które mają wyprowadzone linie A3, A6 i A7 (można je dołączyć inaczej, to jest konfiguracja przyjęta w przykładach biblioteki RedBot)
![RedBot Basic Kit - sposób połączenia](http://hobbyspace.pl/wp-content/uploads/2015/11/rb11.jpg)
Teraz można przystąpić do przetestowania robota. W tym celu trzeba zainstalować biblioteki RedBota w Arduino, biblioteki pobieramy z
githuba, katalog
Arduino/libraries/RedBot kopiujemy do katalogu
<ścieżka_arduino>/libraries. Po uruchomieniu Arduino w menu
Plik>Przykłady mamy nową kategorię
RedBot, znajduje się w niej 11 przykładowych programów, które pozwalają przetestować funkcje robota. Programowanie odbywa się analogicznie jak dla Arduino UNO. Co nie do końca mi się podoba: w kontrolerze RedBot zastosowano gniazdo mini-USB, które wychodzi powoli z użycia, a w zestawie nie ma kabla.